|
Topory Rawskie forum RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sekret
Prawie Kontestator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niepowtarzalna Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Śro 8:57, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Toporiada, Toporiada i po Toporiadzie...
Miałem to szczęście, że byłem na wszystkich edycjach i wszystkie były ŚWIETNE. Na każdej pojawia się coś nowego i ktoś nowy i to jest moim zdaniem wielką zaletą naszego konwentu.
Nie będą zdawał relacji złożonej z 1000 zdań bo i po co? Tak więc krótko:
Dziękuję...
...Wszystkim oraganizatorom za wszystko. Gdyby nie wy, nie byłoby po prostu Toporiady. Świetna robota, zresztą jak co roku.
...Orkom za ich obóz, grog, najpiękniejsze orczyce jakie widziałem i klimat, który wytworzyli na całej Topo.
...Siekierkom kochanym za nocleg, kawę, obiadki i wymyślenie terminu "Kukurydz".
...Drwicielowi za to, że dzięki niemu w końcu poznałem i zagrałem w Deadlands. Świetny system, gdybyś szukał kiedyś graczy, jestem do dyspozycji.
...moim sobotnim graczom za świetną grę i wytrwałość - chcieli grać dłużej ode mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Craven
Prawie Kontestator
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z KRRRAKOWA!
|
Wysłany: Śro 10:17, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Długo odwlekałem podziękowania, bo nie chciałem nikogo pominąć. Dlatego dziękuję wszystkim:
- Za zaproszenie
- Za punkty programu
- Za nocleg
- Za ogórki i naleśniki
- Za udział w sesji SCRPG
- Za udział w prelekcjach
- Za zagranie ze mną w L5K
- Za wspólne imprezowanie
- Za cały wyborny weekend w Głuchowie
Mości Mochocki okazał się znacznie szybszy i przygotował już relację:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonic
Pomocnik Zastępcy Ciury
Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Siekierka
|
Wysłany: Śro 14:02, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A więc podziękowania....(nie zaczyna się idiotko zdania od "a więc")
przepraszam. Podziękowania,które zaraz wypiszę są dosyć dziwne, nie polecam czytania.
Dziękuję:
-Organizatorom i pozostałym za jakże dziwną spontaniczność członków obozu orczego oraz za ten post
-Sąsiadowi za emocje dostarczone podczas spożywania kiełbaski
-Dafiemu za brudne uszy
-Orkom za przyciągnięcie 70% znajdujących się much na terenie Toporiady
-Dzieciom kukurydzy za pana po prawej
-uczestnikom gry w "kibel" za odwagę
-Sadamowi za paprykarz na czole
-Dzikiej za mieszanie głowum bigosu(bez czepka)
-Tęczy za "agylygylygyly"
-Natalce za zaparzenie herbatki
-Matiemu za udostępnienie miejsca dla moich nóg w śpiworze
-ChaosowiUC za pana bez koszulki
-Aćce i Brosi za skuteczną pobudkę megafonem
-Prozakowi za to że mamy kogo nienawidzić
-Oli za gąbkę używaną przez wiele osób
-Jankosiowi że spełniał rolę...to już może na privie
-Panu Andrzejowi za cierpliwość
-Bączkowi za kreatywność w wymyślaniu kar
-Toy Toyowi za to że był.
Miło było spędzić z Wami te pare dni w ciągu których zapomniałam co oznacza słowo nuda.
Serdecznie Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine
Pomocnik Zastępcy Ciury
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieodpowiedzialności
|
Wysłany: Śro 14:39, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
To ja też napiszę. A, że mam naturę krytyka, zacznę od wymienienia kilku drobnych wad i jednej bardzo poważnej.
Po pierwsze: ruchomość programu. Jak Wam wparuje za rok więcej luda (a po tegorocznym sukcesie jest to prawdopodobne), to zacznie to przeszkadzać. Na razie było spoko (choć nie załapałem się na żadną z prelekcji Cravena, których byłem ciekaw), zresztą to była jedyna wtopa (czy raczej wtopiątko) Orgów. Popracujcie nad tym, a Toporka'09 będzie doskonała.
Po drugie: LARP. Bawiłem się na nim zaledwie bardzo dobrze. Być może bardziej dopracowany scenariusz czy zasady spowodowałyby, że byłoby to istne arcydzieło.
Na koniec najważniejsza wada Toporki: była zdecydowanie za krótka!
Serdecznie dziękuję i gratuluję wszystkim Orgom za zrobienie tak pięknego i wspaniałego konwentu.
Dziękuję całemu personelowi za ogrom pracy, jaki włożyli ku wygodzie nas - uczestników.
Dziękuję wszystkim, którzy tam byli, za zbudowanie wspaniałego klimatu - ta Toporka idealnie łączyła w sobie wszystkie najlepsze cechy konwentów małych i dużych!
Dziękuję Sąsiadowi i Bananowi za poprowadzenie świetnych sesji. Dziękuję też wszystkim moim współgraczom, dzięki którym tak dobrze się bawiłem.
Sąsiad: PC to świetny system, żałuję że dotąd nie miałem czasu go przeczytać, ale dzięki Tobie wreszcie go poznałem.
Banan i spółka: trzeba ogłosić konkurs na narysowanie ostatniej sceny z udziałem połowy stopy!
Przemas: Kapturek powinien dobrze wiedzieć, za co dostał. Jak nie pamięta, niech po prostu spyta. Zgodnie z opisem, Orik potrafi składać zdania ;o)
Dziękuję Tatarom i Chaosom za niesamowity występ. Dziękuję prelegentom za ciekawy program. Dziękuję Orkom za wspaniały klimat. Orczycom dziękuję za jeszcze wspanialszy.
Dziękuję za przepyszne jadło, którym dane mi było się raczyć - pyszności!
Dziękuję Rijelowi za dołączenie się do Armii Goblinów. Dziękuję również naszemu partyzantowi z Obozu Orków. Dziękuję wszystkim, z którymi Armia miała przyjemność konkurować na rozmaitych polach. Gratuluję wszystkim, którzy okazywali się lepsi.
Dziękuję autorom LARPa. Mimo lekkiego chaosu, bawiłem się świetnie.
Dziękuję Zawiszy za fenomenalny pokaz mózgożerstwa - dokonałeś niemożliwego, Krasnolucie.
Przepraszam ze swojej strony za zamieszanie z prowadzeniem Warhammera. Głupio wyszło. Niestety nie miałbym szans poprowadzić dobrej sesji na tej Toporce. Na następnej obiecuję być przygotowany.
W imieniu Armii Goblinów dziękuję raz jeszcze absolutnie wszystkim i każdemu z osobna! Armia już wie, gdzie spędzi kilka dni za rok (chociaż, gdybyście robili coś przed za-rokiem, to też wpadamy). Obiecujemy, że będzie nas więcej i więcej z siebie damy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drwiciel
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z TATAR-u :)
|
Wysłany: Śro 15:20, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kilka słów odemnie:
Zacznę od ogólnych wrażeń związanych z konwentem. Było super! Organizacja nie pozostawiała praktycznie nic do życzenia, prócz paru obsów, których nie da się jednak uniknąć. Teraz może przejdę do poszczególnych punktów programu:
LARP: Myślę, że się udał (tak wnioskuje po opiniach osób grających). Przy okazji serdeczne podziękowania dla larpowych Misiów Gry, "mojego" pocztu (K8 - knight) i dla koordynatora tego całego czwartowego bajzlu - Sleem'a.
Tatarski konkurs talentów - Także udany, jak już pisał Sąsiad, poziom przerósł nasze najśmielsze oczekiwania i tutaj jeszcze raz czapki z głów dla Cinka i Haruka. Byliście genialni! Przy tej okazji mogę przeprosić za jednego z "członków" komisji. Cóż, taka jego rola.
Deadland's: W piątek myślę, że było bardzo udanie, w sobotę trochę gorzej, przez niestety też moją słabszą dyspozycje. Chciałem podziękować wszystkim graczom, czyli Sekretowi, Sadamowi, Sknerusowi, Avril, Julkowi, Jankowi i Żuczkowi. Miło mi, że jeden z wyróżnionych w konkursie o Złote Topry dla najlepszego gracza (czytaj - Sknerus) bral udział także w mojej sesji. Należało Ci się, Luigi!
A teraz podziękowania osoobne:
- Organizatorzy: za znakomitą współpracę i ogólny efekt dzieła Toporiada 2008. Dzięki!
- Prozac: Za "Dzieci Kukurydzy" i "tą co grała w dwójce". Było zajebiście!
- Little: za bezbłędne dowodzenie komisją na konkursie.
- Chaosom: za koncert na którym nie byłem. Ale znam Wasze możliwości z tarasu nas Zalewem, więc wiem, że było dobrze.
I na koniec wszystkim uczestnikom, których miałem okazję poznać na tego rocznej TPR. Do zobaczenia za rok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prozac
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Właściwie to nigdzie już nie mieszkam.
|
Wysłany: Śro 15:22, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Brak mi słów. Mości Mochocki, ten sam, który o świcie grał mewą ( niektórzy powiadają, że kuropatwą) u Kryki w "Kryształy Zalewu", ten sam, który współtworzył "Dzikie Pola", napisał nam relację tak pozytywną, że właściwie bardziej się nie da. Wiwat Toporiada, Wiwat Organizatory i Wiwat Mochocki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryka
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rawa
|
Wysłany: Śro 17:06, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to i ja coś napisze, chociaż niektórzy wiedzą że nie umiem. Wiec tak miałem zaszczyt być na 4 edycjach Toporiady i muszę stwierdzić, że ta była najlepsza .Świetny klimat i wspaniali ludzie. LARP czwartkowy był zajebisty, nawet trochę chaosu nie popsuło zabawy. Co do sesji to grałem tylko 1 u Prozaca.Sesyjka wyjebana gracze wspaniali i nasz MG również. Dla Chaosów bo niezł koncercik dali tylko dlaczego nikt nie chciał brać udziału w "pongo" no może z wyjątkiem paru osób.
Podziękowania:
Dla organizatorów za to ze wszystko się jakoś udało.
Dla wszystkich wspaniałych ludzi, których znałem i poznałem
Dla ekipy z neuroshimy, bo jest za co dziękować.
Dla dziewczyn które tam kucharzyły nam jedzonko.
Dla Dzikiej i Soni, że mi głowę popsuły.
Dla pazi z orczego obozu
PS.Dzieci kukurydzy owned.
PS2.Prozacu pamiętaj paprotka żyje i nas uratuje
A tak ogólnie to było fantastycznie cieszyliśmy się bawiliśmy się była impreza było super!!
THX
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smoke
Pomocnik Zastępcy Ciury
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Topór
|
Wysłany: Śro 17:18, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to może teraz moja kolej ....
- Jak było?
Kto był ten wie, a kto nie był ten niech żałuje
A tak na poważnie było naprawdę zaje...... świetna zabawa nie było czasu na nudę. W ogóle brak słów mi słów ażeby powiedzieć jak świetnie się bawiłem. W zasadzie nie mam większych zastrzeżeń co do Toporiady, no może poza jednym malutkim:
Dlaczego tak krótko ???
Podziękowania dla organizatorów za stworzenie tak świetnego konwentu,
jak i dla mych towarzyszy z zwichrowanego wzgórka
Spotkamy się zapewne za rok....
Vivat Toporiada !
Ps. Zapomnialbym pozdrawiam również pania z carrefoura
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jankes
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:17, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałbym napisać z punktu widzenia jednego z organizatorów:
1. Czwarta edycja "Toporiady 2008" zakończyła się sukcesem - dokładnie o 23.00 w poniedziałek byłem nareszcie w domu - to lepiej niż w ubiegłym roku.
2. Osobiste wrażenia - Ja stary "pryk" przeżyłem kilka niesamowitych momentów - autentycznie wzruszyłem się podczas koncertu "Chaosów" w gajówce - dzięki wam za to chłopaki, jesteście wielcy. Pozdrowienia dla Krzysia, Domina, Gasina i oczywiście Maćka. Domin nie wiem czy zauważyłeś, że masz rzeszę nowych fanek? Następne wzruszenie a w zasadzie pierwsze podczas oficjalnego zakończenia, kiedy "Jankoś z Kraszanem wręczyli mi koszulkę, będę ją nosił z dumą.
3. Goście - to był strzał w dziesiątkę: Ola i Michał Mochoccy, bardzo się cieszę, że moglem Was poznać, Wasza córeczka to osobny temat będę się kiedyś chwalił, że poznałem taką osobę na "Toporiadzie". Ala pozdrawiam Cię. Wreszcie Jacek Komuda , niesamowita postać, ostatni prawdziwy sarmata - chwała Ci za to Jacku.
4. Organizacja - byłem odpowiedzialny za logistykę i przyznaję się do paru potknięć, szczególnie jeśli chodzi o pole namiotowe i parking dla samochodów.
5. Uczestnicy - poznałem dzięki "Toporiadzie kilku niesamowitych ludzi o gościach już pisałem, ale muszę jeszcze wymienić Zawiszę i armie goblinów - szkoda, że nie mogłem się z wami pożegnać, ale cóż zmęczenie materiału, jesteście po prostu wielcy, Chaosy jesteście niesamowici, pozdrawiam jeszcze raz Krzysia i Domina. Do zobaczenia za rok.
6. Podziękowania - przede wszystkim mojemu synowi "Jankosiowi" za tygodniową dawkę "stresów' , Kraszanowi za asertywność, Dziadkowi za ogarnięcie dyżurów i dyspozycyjność, "Tatarom" za niesamowitę przeżycia artystyczne - jesteście zawodowcami!!!, Orkusom za pomysł i realizację "Orczego obozu", Siekierką za aprowizacje - Madzia kocham Cię, Pauli za sklepik, Skierką za to że są zawsze z nami, Madfefce za pogodę ducha i niesamowity uśmiech, Bączkowi, Aćce, Soni za ogarniencie gajówki po konwencie, pozostałym "Toporom" za całokształt.
PS. Kocham Was wszystkich
EDIT: Jeszcze raz ja - zapomniałem podziękować "Feniksom", bez nich 'Toporiada2008" po prostu by się nie odbyła. Kłaniam się w pas i do nóg padam. Proponuje oficjalnie "Feniksów" jako współorganizatorów przyszłorocznej Toporiady gdziekolwiek by ona nie była.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dziczek
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z RAINY oZ
|
Wysłany: Czw 0:58, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Panie Andrzejku...to imienne wyznanie milosci....nie wiem czym sobie na to zasłużylam.w kazdym badz razie az mi sie cieplutko na duchu zrobilo:)pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dziczek dnia Czw 0:58, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jankoś
Mistrz Świata i Okolic
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najpiękniejszego miasta na świecie czyli z Rawy Płeć: Topór
|
Wysłany: Pią 18:24, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Czas na moje podsumowanie Toporiady 2008. Zbierałem się dość długo,ale prawdopodobnie będzie to rekordowej długości wypowiedź•.
Na początek trochę osobistych przeżyć, nie z samej Toporiady,ale z tego, co działo się tuż po niej czyli z Waszych reakcji na nią.. Czytając Wasze posty , komentarze na Valkirii i innych serwisach internetowych przeżywałem naprawdę wyjątkowo szczęśliwe chwile. Oczywiście miło było słyszeć te pochwały wobec Nas organizatorów. Jednak znacznie ważniejsze dla mnie jest to,że Topory,które są dla mnie jak druga rodzina. stają się znane, rozpoznawalne i przede wszystkim cenione w całym fandomie.
Choć to wszystko bardzo cieszy dla mnie największą wartością tegorocznej Toporiady jest integracja całej Braci Toporowej. Pierwszy zwrócił mi na to uwagę Dziadek,później słyszałem to samo od wielu osób. Zakopano wiele Toporów(nomen omen) wojennych, ludzie,którzy byli sobie obojętni polubili się, Ci, którzy byli sobie niechętni stali się wobec siebie neutralni. Wielu tak naprawdę po raz pierwszy miało okazję lepiej się poznać. Przestali być dla siebie jedynie anonimowymi Nickami na forum okraszonymi garścią plotek Okazuje się, że mimo tak dużego rozrostu Braci Toporowej nadal możemy być grupą przyjaciół.
W ogóle w Toporiadzie jest coś magicznego. Ludzie wznoszą się na wyżyny swoich możliwości, grają i prowadzą lepiej,są bardziej kulturalni,odpowiedzialni,pracowici. Potrafią zapomnieć o dzielących ich sporach czy różnicach.
Następna rzecz, która sprawiła mi ogromną radość po Toporiadzie to treść postów Badi, która utwierdziła mnie w tym, co słyszałem od wielu osób na Toporiadzie.
Wygląda na to,(choć może nam się to wydawać niewiarygodne),że w oczach ludzi z zewnątrz takich jak mimo wszystko Badi jesteśmy grupą ludzi, która wyróżnia się na tle naszego społeczeństwa kulturą i otwartością. Myślę,że jest to znacznie większy sukces niż udana Toporiada.
Czas na podziękowania wszystkim, bez,których to wszystko byłoby znacznie trudniejsze, jeśli nie,niemożliwe.
-Ogromne podziękowania dla HotShota i Huntera za ogrom pracy,jaki włożyli w przygotowanie strony,której zazdrościli nam koordynatorzy największych konwentów w Polsce. Dla samego, HotShota za dyspozycyjność, znoszenie mojego marudzenia i kolejnych zadań w środku nocy bez słowa skargi i z natychmiastowym perfekcyjnym wykonaniem.
Za łatanie dziur po innych,którzy zawiedli,wiem jak często słyszałeś ode mnie: Hotshot proszę pomóż, trzeba zrobić to i to,ale masz na to pół godziny. Wielkie dzięki stary!!!
-Dla Tatarów za kolejny niesamowity występ. I za hasło konwentu(Wy już wiecie, jakie). Także za to,że potrafiliśmy się dogadać, mimo,że było między nami różnie przed Toporiadę. Zresztą Wasza krytyka muszę przyznać działała na mnie mobilizująco na zasadzie: ja im kur…pokażę•
-Dla Owczego obozu za wkład pracy i entuzjazm, dla Orczyc za niezapomniane wrażenia estetyczne. Bezwzględnie byliście najefektowniejszą atrakcją konwentu.
-Dla Bractwa Feniksa , gdyby nie Wy gralibyśmy pewnie pod gołym niebem.
-Dla Dzikiego Bzu ze Skierniewic – za to,że są zawsze z nami.
-Dla Chaosów,za chaos związany z koncertem•,a tak poważnie za wspaniały występ o świcie i za te magiczne chwile podczas kantyczki.
-Dla Siekierek,za niesamowitą,ciężką pracę, jaką wykonałyście nie tracąc przy tym nawet na chwilę uśmiechu. Byłyście wielkie, udowodniłyście jak wiele jesteście warte,zaskakując nawet mnie,który chyba zna Was najlepiej.
-Dla Cravena za cierpliwość wobec moich coraz to nowych pomysłów,do których realizacji jest mi niezbędna Jego pomoc. Za rady i podpowiedzi przed każdą edycję i za sobotnią wspólną konsumpcje cytrynówki.
-Dla Lonia za ratowanie dyżurów i nieocenioną pomoc po zamknięciu konwentu.
-DlaProzaca za filmik przed konwentowy i że zgodnie z tradycja na sylwestrze obejrzymy konwentowy
Dla Dziczka ,że namówił mnie n zrobienie konwentu właśnie w Głuchowie.
-Dla Bączka czyli Księżniczki RPG-owej ,właśni za to ,że Nią jest.
-Dla wszystkich organizatorów ,warto raz jeszcze wymienić ich z ksywki: Paula, Rijel, Urban Ninja, Banan , Prozac, Suja, Dziadek, Jankes ,k8. Za to ,że nam się wspólnie udało.
-Kraszanowi za to,że jak zwykle świetnie nam się współpracowało. On czasem wszystko widzisz w zbyt ciemnych barwach,Ja czasem w zbyt jasnych, dlatego świetnie się uzupełniamy. Masz rację Przyjacielu – daliśmy radę.
-Specjalne podziękowanie dla Mojego Kochanego Ojca Jankesa – mam chwilami wrażenie,że zrobił tyle, co pozostali organizatorzy i koordynatorzy razem wzięci.
Zresztą gdyby nie On pewnie nigdy nie zainteresowałbym się fantastyką.
-Dla wszystkich przybyłych gości, i tym specjalnych i dla zwykłych uczestników konwentu. Za to,że przybyli i,że na te cztery dni stali się w pewnym sensie Toporami.
Muszę oprócz naszych gości specjalnych Michała i Avril oraz Jacka wyróżnić Armię Goblinów ,jak dla mnie byliście obok Orków Gwiazdami konwentu. Kolejną taką gwiazdą jest Alicja Mochocka ,ciekawe za ile lat 2? 3? Wygra „Złote Topory”
-Dla Mafefki za to,że tylko dzięki niej nie zwariowałem z nerwów przed Topo i w trakcie. Za Jej niczym niezakłócony luz i optymizm,którymi potrafi mnie zarazić.
Ogromne gratulacje dla zwycięzców konkursu o „Złote Topory”,a także pozostałych konkursów. Szczególną satysfakcję przyniosło mi zwycięstwo Amelki bo to takie moje RPG-owe dziecko i uczennica
Teraz przebieg konwentu moimi oczami:
Czwartek
LARP hmm jakby to ująć nie do końca perfekcyjnie przygotowany. To,że się podobał większości uczestników świadczy tylko o tym,że potrafimy jako rawscy MG używając garyzmu: ulepić garnki z gówna. Zresztą tego LARPa udźwignęli przede wszystkim gracze.
Brawa dla Orków za porwanie naszych gości Macie się, czym pochwalić.
Piątek
Genialny występ Tatarów. Rzut na nieśmiertelność Dziadka wreszcie wyjaśnił tajemnicę jego wieku.
Oprócz tego nie mam wiele do powiedzenia. Poza atrakcjami,które sam prowadziłem niewielu udało mi się zobaczyć. Konkurs narracyjny miał dwie bohaterki Avril i tylko minimalnie słabszą Shile. Konkurs Tolkienowski był koncertem jednego gracza:Sunshine gratuluje wiedzy. Wiesz na temat Tolkiena prawie tyle, co ja:> Prelekcja przeistoczyła się w ciekawą dyskusję, za którą dziękuje Sunshinowi, Cravenowi i Sidianowi.
Potem już tylko ciężka(noszenie ciężkich toreb z „upominkami” od uczestników bardzo mnie wyczerpało) praca w komisji oceniającej konkurs o „Złote Topory”.
Sobota
Podobnie jak w piątek nie widziałem wiele, ale relacje Np. z konkursu
Zombie były powalające. Znowu noszenie upominków. Bardzo burzliwa dyskusja wewnątrz komisji na temat werdyktu(okazało się,że braliśmy upominki od różnych osób), walka z pogodą i oficjalne zamknięcie. Kosztowało mnie sporo nerwów,ale myślę,że wypadło nieźle. Szczególnie miło było wręczać koszulki naszym przyjaciołom i zasłużonym Toporom. To jeden z pomysłów, z których jestem najbardziej zadowolony. Potem już czysta magia, nasz hymn kantyczka śpiewana wraz z ludźmi,którzy stali mi się wtedy najbliższymi ludźmi na świecie,a to, co zrobił Ścinek z koszulką Leszcza… Brak słów. Potem koncert o świcie. Dalej niesamowity klimat. Chaosy nie zapomnimy Wam tego. Topory zawsze z Wami.
Długie, naprawdę ciekawe rozmowy podczas porannego ogniska. Zwłaszcza z Avril, Cravenem ,Jankesem i Michałem. W tle płynie cytrynówka…
Niedziela i Poniedziałek
Teoretycznie konwent się skończył. Praktycznie… Pozdrowienia dla całej ekipy,które jeszcze przez te dwa dni pracowała nad zamknięciem i posprzątaniem po konwencie jednocześnie świetnie się przy tym bawiąc. Zresztą atmosferę tych dni doskonale opisał Hunter
Odpowiedzi
Dziękuje serdecznie za wszystkie miłe słowa skierowane w moją stronę jak i wszystkich organizatorów.
Teraz, co do uwag krytycznych.
Sidian
Ad 1 Uwaga jak najbardziej słuszna jest to jedna z kilku rzeczy,które zostały zaplanowane, a z różnych przyczyn nie zostały zrealizowane.
Ad 2 Tu też pełna zgoda. Szef pola był zakontraktowany,ale z przyczyn obiektywnych nie mógł dotrzeć i nie załatwiliśmy nikogo w zastępstwo.
Ad 3 Tu mam wątpliwości,ale kwestia do rozważenia.
Ad 4 W tej sprawie determinowało Nas miejsce,myślę,że niewiele więcej można było z tej lokacji wycisnąć. Myślę,że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w przyszłym roku takich problemów nie będzie.
Ad 5 Prowadzimy rozmowy z kilkoma szamanami w Afryce,a także wśród Indian południowo-amerykańskich. Do przyszłego roku powinniśmy to załatwić. Problemem jest aprowizacja dla nich, bo wszyscy to kanibale…
Sunshine
Ad 1 Na razie nie do końca mam pomysł jak pozbyć się opóźnień w programie, ale masz rację problem istnieje i trzeba nad nim popracować.
Ad 2 O Harpie napisałem już wcześniej. W przyszłym roku będzie lepiej. Obiecuję.
P.S. Dziczku ja też Cię Kocham!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jankoś dnia Pią 18:55, 18 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Człowiek-Namiot
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ! S T O L Y C A !
|
Wysłany: Pią 23:08, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Toporiada?
wypas powiadam!
i tyle.
Dziękuję wszystkim współuczestnikom, wielkie ukłony i czapki z głów wobec organizatorów!
Aha, ktośtam cośtam pierdział, że nie było śmietnika na polu.
Chciałbym zdementować - był.
Tuż koło parkingu, w jakichś szuwarach
(i nie, nie chodzi mi o mój-Sekreta namiot, do którego jakieś wesołki wrzuciły puszki.
chodzi mi, oczywiście, o namiot Ślimaka )
....damn, było zajebiście!!!
Do zobaczyska za rok na Toporiadzie, a drzewiej u Was w mieście
(słowo harcerza - przyjadę!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bączek
Prawie Kontestator
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawa Płeć: Siekierka
|
Wysłany: Pon 13:07, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Miło było słyszeć z ust żegnających się " do zobaczenia za rok" . Dobrze, że chcą jeszcze wrócić. Przyjemnie patrzy się na zadowolone miny organizatorów. Ciesze się razem z nimi, że odnieśli taki sukces.
Ale najwięcej radości sprawiła mi możliwość noszenia koszulki z logiem "Topory" ( mam nadzieję, że nie urażę tym posiadaczy takowych). Dziękuję osobom, które mi ją wręczyły. Mam nadzieję, że nie żałujecie tego .
I na koniec podziękowania dla wszystkich za wszystko;). Nie widzę sensu wymieniać każdego , aby post ten nie stał się zbyt monotonny. Przedmówcy doskonale to zrobili i podłączam się pod ich wypowiedzi.
VIVAT TOPORIADA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szary
Pomocnik Zastępcy Ciury
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Topór
|
Wysłany: Pon 22:57, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
w koncu i ja zdecydowalem sie odezwac.
Szczerze mówiąc pierwszy raz jestem na tego typu konwencie, z rpg laczy mnie glownie fascynacja fantastyka, a nie same granie, a do przyjazdu skłoniła mnie lista znajomych którzy tam mieli się pojawić.
Tak więc nastawiony sceptycznie dosyc i niepewny calego tego wydarzenia przybylem na miejsce i co zobaczylem?
1) Pierwsze i najwazniejsze: Tylu świrów Obracam sie w dosyć ciekawym towarzystwie gdzie każdy ma jakieś odchyly, ale takiej mieszanki to ja jeszcze nie widzialem! A co najlepsze każdy... pozytywnie. Niebywale;) To trzeba przyznać, że ludzie na toporiadzie sa wspanili!
2) Totalny luuuuz W swojej glupocie spodziewalem sie sprawdzania identyfikatorow(zaproszen), chociaz czesciowej kontroli spozycia napojow wyskokowych i tego typu dupereli utrudniajacych tylko życie, natomiast nic z tego nie bylo... I chwala za to!
3) Miejsce, ojjj trudno bylo sie dotoczyc na miejsce, do tego z wypchanymi bagarzami pociagami, autobusami, busem, a ostatni kawalek pieszo majac kilkanascie kilo brow.. eghm ubran iteee peee... Ale musze przyznac ze bylo warto sie meczyc! Zero ciekawskich oczu, band idiotow walesajacych sie w poblizu tylko sama natura! Noo i ten las gdzie w nocy mozna bylo polamac sobie nogi ;P Brakowalo mi tylko w poblizu jakiejs rzeki czy jeziorka;P
4) Nooooo i sesje. Tuuutaj to dopiero sceptycznie bylem nastawiony, w koncu ilez mozna rozegrac jednego wieczoru. Do tego zanim poznaja wszyscy syyystem, obmysla postaaaacie, akcja sie rozkreci to sesja sie skonczy. I tu sie pomylilem ;P Jako calkowity n00b, nie wiedzac nic o mistrzach gry itd, wpisalem sie poprostu tam gdzie zostalo jeszcze wolne miejsce, mianowicie do Sąsiada. No i jednak sie przekonalem ze jednego wieczoru mozna zrobic fajna przygode, jesli ten wieczor trwa niemal do 5 nad ranem ;P
Mógłbym jeszcze wiele zanudzać, o programie, orczycach i tak dalej, ale po co, skoro zostalo to przedstawione w ponad 20 postach przedemna
Do zobaczenia za rok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zawisza
Pomocnik Zastępcy Ciury
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Armia Goblinów
|
Wysłany: Śro 9:49, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sława!
Na początek to chciałem zaznaczyć że na forach(jakichkolwiek)głos zabieram BARDZO RZADKO.
Tak więc chcałem szczery podziw złożyć na kolanach organizatorom(wszystkim).Dawno się tak dobrze bawiłem,było bardzo miło i przyjacielsko a przecież widzieliśmy się po raz pierwszy.
Na koniec jedna tylko uwaga-King Artur Pendragon nie jest upiorem i krwi nikomu nie upuścił do tej pory...
A i jeszcze jedno:ARMIA GOBLINÓW RULEZ!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|