|
Topory Rawskie forum RPG
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sąsiad
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Twierdza krasnoludzka Tatar
|
Wysłany: Nie 18:20, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jako że jutro prawdopodobnie będę już zwiedzał muzeum Karola May'a pod Dreznem chciałbym dziś pożegnać się z uczestnikami kończącej się właśnie Toporiady, podziękować, pozdrowić i ogólnie zrobić dobrze.
Największe brawa rzecz jasna dla organizatorów, staraniom których zawdzięczamy kolejne niezapomniane "Wspomnienia z Kalenia". Szkoda, że po raz ostatni, ale nie należy się obawiać o konwent - jego atmosferę tworzą uczestnicy a nie miejsce, jakichkolwiek by nie posiadało walorów. Szczególne dzięki dla Jankosia, Kraszana i oczywiście wspierającego nas radą i pomocą Jankesa, jak również dla młodszych wiekiem organizatorów, których nie będę już wymieniał. Poradziliście sobie, chociaż nie byłem zachwycony ustawicznymi prośbami, by o godzinie trzeciej w nocy jechać po tanie napoje gazowane i przerywać sesję, ale sam się prosiłem - nie piłem i mogłem
Pzdr dla Dżudża z ekipy zakupowej
Wielkie podziękowania dla wszystkich moich graczy, z czwartkowego Larpa, piątkowego i sobotniego Poza Czasem, zwłaszcza dla trzonu tych wszystkich ekip czyli Jagu i Sknerusa, pozdrowienia też dla Cadogana, znudzonego lasem leśnika, oraz sierżanta Podczaha. Wszystkich pozostałych, zwłaszcza z soboty, przepraszam za opóźnienie i nocny maraton, przez który niektórzy padli. Wińcie opojów przy ognisku
Chciałbym także nieśmiało napomknąć, że jakkolwiek znów nie zdobyłem nagrody dla najlepszego MG (to oczywiście wynik złośliwej intrygi rawskich zazdrośników ), to drugi rok z rzędu miałem u siebie najlepszego gracza konwentu, co napawa mnie "dumom i radościom"
Świetna pogoda, świetne konkursy, ciekawe prelekcje, wspaniała zabawa na sesjach, no i oczywiście czwartkowy półlarp z cudownym początkiem na placu i późniejszymi interakcjami pomiędzy grającymi ekipami zakończony w niedzielę krótką, ale esencjonalną sesją prowadzoną przez pomysłodawcę i ojca projektu, Ślimaka. Gratuluję mu pomysłu i dziękuję za zaufanie, jakim mnie obdarzył włączając do ekipy czwartkowych Misiów.
To była najlepsza edycja Toporiady. Aha, pojawiło się też sporo głosów, że oficjalne rozpoczęcie przygotowane wspólnie przez Tatarów było lepsze niż rok temu. Muszę wspomnieć o tym Benkowi. Za tę zdradę i zmianę frontu z pewnością jebnie was wielkim głazem.
Pozdrawiam.
PS I: Cześć Shilaaaaaaaaaaa!!!!!
PS II: Prostak, nienawidzę cię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cadogan
Prawie Kontestator
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Topór
|
Wysłany: Nie 19:15, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Konwent, konwent i po konwencie. Szczególnie cieszy mnie obecność i ogólna asymilacja ekipy piotrkowskiej (mowa o Ziemku vel Ziombim oraz Kamilu vel Svarte).
Jak było? Konwentowo! Konkursy hobbicki i krasnoludzki były świetne (zwłaszcza ten drugi, mimo, że nie udało mi się go wygrać, co przyniosło mi wstyd i sromotę na rok :] ). Elfieckiego niestety nie widziałem, jakkolwiek jego zwycięzca (pozdrawiam!) sam stwierdził, że nie było na tej Toporiadzie bardziej elfickiego elfa od Witka, który pomagał przy konkursie krasnoludzkim.
Dziękuję wszystkim MG u których grałem w tym roku, czyli Prozacowi, Sąsiadowi oraz Ja-Nie-Umiem-Prowadzić-Ale-Może-Chcesz-Kupić-Rzemyczek? Ślimakowi. Co do dokończenia LARP'a duzych niespodzianek nie było- na końcu wszyscy zginęli Co prawda Ślimak może się tłumaczyć, że garstka została sprowadzona z powrotem, ale był to tylko (lub aż) zabieg narratorski.
Pozdrowienia dla wszystkich "Linydżowców", zwłaszcza tych, których spotkałem po raz pierwszy, czyli: Harukowi, Gadwinowi, Thorthasowi, Razzkowi, Tulii,, Arev, Lunarowi, Urkowi, Kalemu, Nemronowi, Illime, Lumi i Shili.
Mam wrażenie, że w tym roku było lepiej, ale ciężko mi porównywać teraz. Pogoda nieco nie dopisała, przynajmniej przez pierwsze dni.
Pozdrowienia także dla Hordziaków- sztandar nowy, ale był!
Prozac, montuj szybko film
Jak mi przyjdzie coś jeszcze do głowy to dopiszę, pozdawiam wszystkich przyjaciół z Toporiady- niestety bło nas za dużo, żeby wszystkich wymienić.
PS
Banan- W krainie Mordor, gdzie zaległy cienie
PS2
Ecch, zostawiłem swój kapelusz Może dotrwa do przyszłego roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryka
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rawa
|
Wysłany: Pon 11:39, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Toporiada zajebista, dobre sesje i jak zwykle ten wspanialy klimat.Szkoda tylko ze w czwartek mnie niebylo:/ no ale trudno.Konkursy tez byly zajebiste w szczegolnosci krasnoludzki:] Pozdrawiam wszystkich uczestnikow i dziekuje organizatorom. Prozac montuj filmik:D
PS.Yagu pamietaj skrytobojcy zukoniedzwiedzi sa wszedzie:]
PS 2:Jesli ktos znalazl telefon model sagem my501x(taki srebrny) to niech da znac na forum albo osobiscie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yagarn
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Topór
|
Wysłany: Pon 11:40, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo gadać- Toporiada jak zwykle mlekiem i miodem płynąca (ze szczególnym wskazaniem na to drugie).
Ciężko jest wymieniać wszystkie sukcesy i rzeczy wspaniałe bo... aż się łezka w oku kręci, że nie przyjdzie mi Was zobaczyć przez calutki następny rok. Cóż- życie!
Jako trzon całego konwentu trzeba uznać ludzi, potem sesje, a potem różne inne cudaki, które poziomem również zaskakiwały Zacznę więc mniej więcej w takiej kolejności.
Ludzie, ludzie... Po kolei podziękować nie sposób, zbyt wiele fantastycznych osobowości, żeby ot tak po prostu Was powymieniać... A nóż jeszcze bym kogoś pominął, musiałbym popełnić seppuku. W każdym razie dziękuję przede wszystkim tym, z którymi grałem- Sąsiad- za świetne prowadzenie LARPa i późniejsze Poza Czasem, dużo się od Ciebie nauczyłem, być może za rok sam odważę się napisać jakiś scenariusz i poprowadzić... Kto wie... Sknerus, Cado, Podczah, Ślimak ("Ja od razu przeczuwałem, panie, że ty tego rzemyczka JEDNAK nie potrzebujesz!") też zasługujecie na pokłon z mojej strony, a szczególnie Sknerus za cwaniackiego żaczka
Sesje. LARP, mimo wielu problemów i różnych dziwnych akcji (co dodawało kolorytu i sprawiało, żeśmy nie raz wybuchali śmiechem) był moim zdaniem najlepszą sesją jaką miałem okazję grać od dawien dawna. Sąsiad stanął na wysokości zadania i pokazał na co go stać. Później Poza Czasem również z Dr. "S". To samo co wcześniej ino z boskimi mocami Ostatnia sesja, niedzielna już, ze Ślimakiem była czymś wyjątkowym, chociaż zawiodłem się- nie było happy endu
Konkursy- czysty majstersztyk. Pozdrawiam Pana z Warszawy zwanego "TSARem", który wygrał konkurs Narratorski (prowadził również świetną prelekcję z Cravenem o 7th Sea i Legendzie... Dzięki Sekret! ) Jego na prędce wymyślone krótkie historie położyły mnie na łopatki. Elf zamknięty za dilowanie w mieście, żona, która wolała drzewo od męża a do tego jeszcze umierający Oktawian August ("Boli, skurwysynu!). Po prostu poległem widząc naszego kolegę jadącego na koniu
Następnie nasze dwarfy ruszyły do boju. Ciskanie sipą i lżenie jelfa wszystkim poprawiły humor
Nie zabrakło również kfiotków poza sesjami, jak na przykład Człowiek-Pół-Namiot vel. Kryka, Sutu-Sutu ze Sknerusem, Krasnodżudż... Za to wielkie pozdro i dzięki do ekipy z orkowego obozu!
I ogólnie dziękuję, Wam, Topory. Za to, że dajecie nam możliwość uczestniczenia w czymś tak wspaniałym. Wspomnienia pozostaną na wieki
VIVAT TOPORIADA!
Edit: Weź Ty mnie Kryka nie strasz, już wczoraj odparłem atak korpusów na moją kanciapę!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yagarn dnia Wto 10:44, 17 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Człowiek-Namiot
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ! S T O L Y C A !
|
Wysłany: Pon 12:16, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, Toporiada była git-malyna!
Z roku na rok jest coraz lepiej!
Dzięki za wspólne sesje i za wspólne integracje i w ogóle.
Bonusową sesję WFRP dokończymy podczas przyszłej edycji, tylko żeby były kZapalniczka i kŁyżka!
Wielkie dzięki prowadzącym, organizującym i Piotrusiowi za wożenie mego zacnego zadu w tę i w tamtą i tam i z powrotem
Nie do końca zczaiłem obecność agregatu...czy nie można by zamiast niego nająć tojtoja? bo jednak brak tego wynalazku mnie dobija...
Z niecierpliwością czekam na foty i filmik i następną edycję!
pozdrav
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Craven
Prawie Kontestator
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z KRRRAKOWA!
|
Wysłany: Pon 20:41, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Krótko bo padam po podróży (36'C, stanie w metalowym rozgrzanym pociągu odbija się na poczytalności) - było rewelacyjnie. Ponownie cieszy mnie, że mogłem uczestniczyć w tej wielkiej RPGowej imprezie.
Więcej później lub w pieśni pochwalnej... znaczy relacji na Valkirii
EDIT:
Kilka co ciekawszych fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (albo na odwrót?)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Banan
Weteran Pyskusji
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Banalandia
|
Wysłany: Pon 21:29, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To i ja skrobnę kilka słów.
Przede wszystkim chciałbym podziękować głównemu organizatorowi Toporiady - Hubertowi "Jankosiowi" Jankowskiemu. To on był koordynatorem i to on musiał wszystko zebrać do kupy i dokonywać niemożliwego czyli leniwe toporowe towarzystwo zaganiać do roboty.
Chciałbym podziękować Andrzejkowi "Jankesowi" Jankowskiemu za wszelką pomoc. Z tego co wiem to dzięki jego znajomością Toporiada odbyła się tam gdzie odbywała się zawsze i to on załatwił nam miejsca na sesje czyli wojskowe namioty.
Chciałbym podziękować moim graczom zarówno tym z Hobbit: Maskarada (czwartkowej sesji), piątkowej pomidorowej ekipie (złotoooooo
) i sobotniej EDkowej. Podziękowania dla Cravena za niedzielną sesję ( było cipuśnie ).
Podziękowanie dla uczestników konkursu hobbickiego i dal uczestników kalambur.
Podziękowania dla całej braci toporowej oraz naszych gości.
Dziękuję. Niech moc będzie z wami.
Do zobaczenia w przyszłości, tej za rok na Toporiadzie 2008 czy tej bliższej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sekret
Prawie Kontestator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niepowtarzalna Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Wto 7:55, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Co tu dużo gadać. Konwent był rewelacyjny, pod każdym względem. Jak każdy chyba, chciałbym podziekować organizatorom, a trzeba przyznać, że podziękowania się należą, bo odwalili kawał dobrej roboty. Dzięki.
Chylę czoła dla pomysłodawców konkursów, nie widziałem wszystkich, ale te które miałem okazję oglądać były świetne. Wiecej, częściej i grubiej takich konkursów . Konkurs narratorski to świetny pomysł, aby wszyscy, a przede wszystkim nasi młodzi, zobaczyli jak powinno się grać. Nie przesadzę chyba pisząc, że niektóre z ról były wręcz niedoścignionym ideałem.
Dzięki dla moich ludzi z Wawy, że przyjechaliście i świetnie się bawiliście.
Dzięk dla moich sobotnich graczy, dzięki wam ta sesja była taka jaka powinna być.
Pozdrawiam moich dawnych małych młodych graczy. Oj dzieci, jak wy szybko rośniecie. Wasz, jak to ktoś mnie pięknie podsumował, MG Faszysta
I na koniec specjalnie dla Yagrana, ten Pan z Warszawy to Sławek "TSAR" Okrzesik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daf
Prawie Kontestator
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: rawua
|
Wysłany: Wto 8:45, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To był chyba najlepszy z konwentów jaki udało nam sie skręcić...
Ogromne podziękowania dla WSZYSTKICH którzy byli na tym historycznym wydarzeniu. Ukłony po pas w stronę organizatorów i sponsorów - Mocarza i Fasberga
Chciałbym podziękować szczególnie Mistrzom Gry z którymi udało mi sie zagrać na tej Toporiadzie - Prozacowi, za naprawdę dobrą, klimatyczną sesję i za to ,że mimo zawału ludzi w naszym namiocie ani przez chwile nie straciłeś głowy ziom:) - Sąsiadowi , no sorry że odciąłem - Bananowi za przyjemną atmosferę i lajtową przygodę - No i przede wszystkim Ślimakowi za prze-zaje-kurva-bistą sesję w niedzielę, po której zakończeniu miałem kocioł w głowie, Szacunek Ziooom ... - I żecz jasna Cichemu, który poprowadził Coś w co nigdy jeszcze nie grałem. Ubaw był po pachy
Szczerze to odczułem wielka pustkę gdy wszedłem do swojego pokoju i pomyślałem, że to Konwent już się skończył... Dlatego też chciałbym jeszcze raz krzyknąć ze wszystkich sił: WIWAT TOPORIADA !!! !!! !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prozac
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Właściwie to nigdzie już nie mieszkam.
|
Wysłany: Wto 13:34, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Podsumowania nadszedł czas
Multisesja WFRP Ubolewam nad tym, ale muszę powiedzieć że pomysł Ślimaka był zajebisty ! Miło prowadziło mi się w czwartek, interakcje między ekipami, mimo że były chaotyczne niczym sam Chaos, świetnie napędzały rozgrywkę i podbijały klimat sesji. Naprawdę dobra rzecz, świetny wstęp made by Kraszan i (podobno) wgniatające zakończenie by Ślimak. Zdecydowanie do powtórzenia za rok!
Cztery dni to dobra liczba. Głównie dzięki multisesji właśnie, ale tak czy inaczej miło było posiedzieć na Toporiadzie cztery, a nie trzy dni. Dzięki temu nie miałem przykrego wrażenia w niedzielę, że było za krótko.
Sesje i atrakcje wypadły z mojej perspektywy nierówno. Wszystkie konkursy, prelekcje, panele dyskusyjne są jak najbardziej ok, ale ponownie zawiodła organizacja (czyli my, panowie) i wszystko po kolei sypało się w czasie. To trzeba zdecydowanie omówić i raz na zawsze skończyć z porannymi przerwami w pracy orgów, które trwają od poprzedniej nocy do późnego popołudnia. Skandal, , skandal
Ludziowie. Było ich chyba więcej, specjalnie nie odczułem, stała Toporiadowa rawska ekipa oczywiście dopisała. Tak dalej, oby nas nie brakło.
Konkursy Były do dupy, nic nie wygrałem. Żartuję. Widziałem uśmiechnięte twarze, było co robić. Bardzo dobrze, więcej nam tego trzeba i kontrolowanego w czasie. Wielki szacun dla Banana, Kaczora oraz ekipy od krasnoludzkiego.
Ogółem Nie jestem pewien, ale chyba była to edycja Toporiady która najbardziej przypadła mi do gustu. Z sesjami miałem średnio w tym roku, ale poza tym - git maylna, git malyna. Wiwat Toporiada!!
THX:
Calutka ekipa "Rogatki Forever" z czwartkowej sesji!
Mały Sąsiad, partner w kontestacji ogniska !
Człowiek Namiot! Za bycie Człowiekiem Namiotem.
Craven, niedzielny Starcraft był cipuśny !
TATARY ENTERTAINMENT za otwarcie. Reprezentuję biedę i tanie państwo!
Lord Gasin, gdyż nie szczędził powozu swego na rzecz ludziów
Ruda Pani od krasnoludzkiego, gdyż ładnie się uśmiechnęła do kamery
I w ogóle, wszyscy (poza Sąsiadem ) jesteście zajebiści Do następnego roku!
EDIT: Jeśli chcecie sobie posłuchać relacji radiowej z tegorocznej Toporiady, znajdziecie ją tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yagarn
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Topór
|
Wysłany: Wto 18:36, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Współczuję Wam- co roku tłumaczyć co to RPGi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak
Niby-to Admin
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza pleców Płeć: Topór
|
Wysłany: Wto 21:46, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mam siły się baaardzo rozpisywać więc tylko konwentowe sytuacje podbramkowe widziane moim okiem:
Czwartek
LARP-sesja-LARP - wyszedł nieźle, ludziska się chyba dobrze bawili. Biorąc pod uwagę fakt, że przygotowania do owego rozpoczęły się na dobrą sprawę tydzień przed konwentem wyszło rewelacyjnie, choć ja jak się okazało nie miałem co robić. Wielkie podziękowania dla czterech świetnych MG - bez was nie było by to możliwe. Biję pokłon Kraszanowi, był świetny jako kapitan, a zrobienie całemu konwentowi "na łapy i dwadzieścia" było mistrzostwem świata. Bohaterem czwartkowym jak i całego konwentu dla mnie był "Mały Tęcza" - jedyny prawdziwie ranny w bitwie o Anthill.
Piątek
ROZPOCZĘCIE. Brak mi słów uznania dla Tatarów. Powiem jedno - panowie zacznijcie profesjonalnie zajmować się kabaretem. Wasze skecze "pacą umysł"! Zdmuchnęliście mnie z powierzchni ziemi.
Potem była sesja u Sąsiada, czyli "jak wygrać konkurs na najlepszego gracza konwentu". Odpowiedź jest prosta - trzeba grać u Sąsiada w "Poza Czasem" i być oszustem, sprawdza się od dwóch lat. A tak poważnie, wyróżnienie dla mnie jest tyleż efektem mojej wysokiej formy jak i tego, że zarówno MG jak i gracze na tej sesji byli rewelacyjni. Dziękuję Wam za świetną sesję oraz za to, że po Waszych plecach wdrapałem się na górę, na której czekał "Złoty Topór".
Sobota
Dla mnie upłynęła pod znakiem ciężkiej pracy nad konkursem krasnoludzkim. Ileż ja się namęczyłem, żeby się na Was drzeć, jaka to ciężka orka była, jakie wykańczające to walenie po łbach... Ech za rok druga edycja - tym razem bez kasków. A co do samego konkursu - moim zdaniem wyszedł bardzo dobrze, a Wicia jako elf był mistrzem świata i okolic. Wielki szacunek Witku - dyplom w postaci płynnej już niebawem.
Później zaś był tradycyjny warchoł, który pominę jednak milczeniem, albowiem pod wieloma względami było bardziej cywilizowanie niż rok temu.
Niedziela
Zakończenie - jak co roku średniawo. Ten element zdecydowanie musimy poprawić. Zabrakło mi bardzo tego, że na konwencie było kilkunastu MG i kilkudziesięciu graczy, a uhonorowano po dwie osoby z każdej kategorii. Wiem, że nagród było mało, ale publiczny "uscisk dłoni prezesa" oraz powiedzenie "byłeś blisko, jesteś dobry" też ma swoją wartość. Nie mam pojęcia jaki był przekrój graczy, ale udało mi się podsłuchać conieco z obrad komisji nad MG. Toteż w imieniu komisji i dobra ogółu piszę tu publicznie kto był bliski wygrania bądź wyróznienia: Daniel "Tęcza" Tęczyński, Hubert "Jankoś" Jankowski, Wojciech "Prozac" Anuszczyk - tyle zasłyszałem, możliwe, że jest to obraz zbyt wąski albowiem od wielu osób słyszałem bardzo pozytywne opinie na temat sesji Cravena, a sam wiem, że Sąsiad również prowadził rewelacyjnie.
Na koniec zaś konwentu udało mi się pierwszy raz dostać brawa od drużyny po zakończeniu przygody (osiem osób przyjąłem na klatę, a co!). Naprawdę brakło mi słów w pewnym momencie (tak! mnie!). Wielkie wyrazy uznania za tą sesję dla wszystkich grających a w szczególności dla Konrada "k8" Kaczmarka - za piękną, bohaterską śmierć (iście jakby na prelekcji był!), po której dostał również owację od graczy i MG; dla Piotra "Sąsiada" Witczaka za "Esmeraldo wybacz"; oraz dla Mardoka za zdanie kończące sesję "ja również nie służę, też straciłem do tego serce". Byliście wielcy. Swoją drogą nie liczcie na drugą taką sesję w moim wykonaniu bo lepiej już mi się chyba nie uda.
Specjalne wyróznienie konwentu dla Małego Tęczy za ogólnie pomocną postawę.
Wielkie dzięki dla mojej ekipy z "krasnoludzkiego" zapomniałem podziękować wyżej ale byliście "mityczni jak pierdzian grochu".
P.S. "Eksperyment nie był do końca nieudany".
P.S. 2. "Reprezentuję biedę i tanie państwo".
P.S. 3. "Piciuu! Piciuuu! Piciuuu!"
P.S. 4. "Wszyscy dwadzieścia, sierżanci trzydzieści!"
P.S. 5. "Brutal!"
P.S. 6. "Za mamusię!"
P.S. 7. "Chcę lizaka!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
k8
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawa Maz. Płeć: Topór
|
Wysłany: Śro 13:01, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Tpr 2007 była tak samo dobra jak 06 a pewnych aspektach lepsza.
Czwartek
Przybyłem dopiero ok 20, nie zdążyłem się z kimkolwiek przywitać , i juz dostałem jakąś niebieską kartkę i uświadomiono mnie, że będe sierżantem w sesjo-Larpie o którym miałem bardzo mgliste pojęcie. Jak się później okazało było zajebiście...musztra koło ławek (coniektórzy byli mocno zaskoczeni), sesje, meldunki, gońcy, rozkazy ze sztabu no i szturm na lesniczówkę...byłem tak nakręcony że jakby ktoś do mnie coś nie tak powiedział to bym mu przypierdolił .
Piątek
Od rana planszówki rozkręcały się nieśmiało ale z czasem było naprawdę super! Pzdr dla odważnych którzy przetestowali ze mną na sobie Kragmorthę (jaja były nieziemskie). Stara i dobra Magia i Miecz sama się rozłożyła i ludziska zaczęli grać. Litl wywiązał się z zadania i porwał kolejną ekipę z którą grał w Labirynt.
Konkurs hobbicki widziałem pobieżnie ale chyba było fajnie, w elfickim brałem udział i było dosyć zabawnie...szczególnie nowe gatunki grzybów znalezione i nazwane przez Sid'a i Ila.
Później całkiem ciekawa prelekcja na temat strojów historycznych i RPG (że też jej chciało się to przygotować).
Elegancki bigos no i rozpoczęcie...powiem tyle - O ! To było wielkie, w sumie nie wiedziałem czego się spodziewać ale to było ZAJEBISTE!
Na koniec sesja w pomidora u Banana...nie do końca załapałem o co chodziło w tej przygodzie ale było śmiesznie i morderczo (ssszzzłooootooo )
sobota
Od rana planszówki już same krążyły pomiędzy ludziskami i należy stwierdzić że w tym roku było z tym dużo lepiej. Za rok postaram się zorganizować jeszcze więcej pozycji.
Konkursy "narracyjny" i "krasnoludzki" (krasnodżudż!) były jedną z lepszych części tegoroczne Tpr ... miały tą przewagę nad piątkowymi,że mogły zgromadzić wokół siebie większość konwentu. BHZR pokazali mniej żywiołowy pokaz ale wydaje mi się że bardziej treściwy.
W międzyczasie pyszna grochówa. Sobotnia sesja u Sekreta w Monastyr była bardzo klimatyczna i rozkręcała się całkiem ciekawie...niestety odciąłem ok 2 a Jankoś polazu na ognisko.
Co do wydażeń nocnych nie wypowiadam się bo ok 4 zmyłem się do domku.
niedziela
Pojawiłem się ok.13-14 , szybkie rozdanie nagród (gratulacje dla zwycięzców) ...
Zakończenie sesji czwartkowej...dzięki Ślim, byłeś wielki!
Później nastąpiła mordercza walka z puszkami i butelkami oraz palenie śmieci, za co wziąłem się z własnej nieprzymuszonej woli.
Wieczorkiem wziąłęm udział w bardzo spontanicznej sesji w ED u Jankosia ... ech te pułapki
THX
- dla wszystkich organizatorów , tych głównych i tych mniejszych
- dla wszystkich przygotowujących wydarzenia czwratkowe a przedewszystkim dla Prozaca za świetną sesję!
- dla mojej drużyny "rogatkowej" , Dafiego, Żuczka, Cadogana, Witka i przedewszystkim Tulii, która debiutowała i byłem miło zaskoczony jej grą.
- dla Litl'a za przytarganie planszówek i przedstawienie ich graczom.
- dla Sekreta za konkretny monastyrowy klimat w sobotę. Również dla graczy, Lisicy, Tęczy, Jankosia i Ani
- dla Ślima za pomysł Larpo-sesji i niedzielne zakończenie.
- ponownie dla Ślima i ekipy od krasnoludzkiego - wyszło obłędnie!
- dla wszystkich którzy wozili nasze ciężkie odwłoki w te i nazad do Rawy po różne ważne i mniej ważne rzeczy
- Dla Lecha i Jarosława
- Dla Lisicy, że się w końcu pojawiła
Ps. Przeproś i Spierdalaj [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shila
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice/Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:30, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No to chyba przyszedł czas, żebym i ja coś napisała Siedzę właśnie u Tulii, robimy różne, dziwne rzeczy i tak mnie naszło co by Wam trochę popisać, bo w zasadzie Rawę już opuściłam na kolejny rok (bez komentarza proszę )
Toporiada 2007.
Czwartek
Przyjechałam koło 19 czy siakoś tak. No i oczywiście euforia, radość, piski, wrzaski, bo zobaczyłam Wasze kochane mordy Dalej... Byłam lekko przerażona faktem, że mam grać jakiegoś LARPa, o którym nic nie wiem. No ale udało mi się wymigać i trafić z Łukaniem, Sidd'em, Wojtkiem i DżuDżem na sesję ED u Jankosia ;] Sesja była bardzo fajna, szczególnie, że mogłam sobie po kimś pokrzyczeć A co lepsze ten ktoś też krzyczał po mnie
Piątek
Kragmortha z k8 i resztą ekipy. To był strzał w dziesiątkę. Uśmialiśmy się po pachy. Co więcej wytrwaliśmy z k8 kolejną kolejkę, aczkolwiek już tak śmiechowo nie było. Jednak uważam, że spróbować w to zagrać było genialnym pomysłem. Konkurs hobbicki zabawny był. Elfiego nie oglądałam, bo się zgubiłam na prelekcję Jankosiową, podobnież ominęły mnie kalambury, bowiem zgubiłam się na prelekcję Tulii Trzeba było przyjść a nie potem pytać jak się w tych i tamtych systemach ludzie ubierali No i potem było otwarcie..... Powtórzę po k8 - O ! Byliście zajebiści. Spadłam prawie z ławki. No po prostu zgon ze śmiechu murowany... Pidziu pidziu pidziu... A potem zapisy, fajnie, kurturarnie i miło. Trafiłam do bardzo ciekawej drużynki w Zew Cthulhu u Jankosia i naprawdę sesja była miodzio... No jak podskakuję w krześle i trzęsę się ze strachu na sesji to chyba jest zajebista, nie?
Sobota
Nocowałam u Jankosia w celu odświeżenia się w trakcie Toporiady, dlatego też nie bardzo wiem co z rana się działo. Natomiast konkurs narracyjny i krasnoludzki po prostu wymiotły. Gratulacje wielkie dla Tsara, który po prostu rozłożył komisję na łopatki. No i krasnoludy też były świetne. BHZR jak w zeszłym roku fajny i ciekawy pokaz.
Wieczorem sesja u Savariana w Aphalona. To była masakra... Nie powiem - było fajnie, ale powiem, że dawno nie przyszło mi grać w tak nieogarniętej, skrajnie różnej, wkurw...denerwującej drużynie Natomiast Sav jako Mistrz Gry bardzo mi się podobał.
Niedziela
Z rana skołowała się ekipa na Magię i Miecz w leśniczówce. Była przerwa na rozdanie nagród po czym wróciliśmy do MiMa. No ale w końcu w MiMa grałyśmy tylko Tysia (dla niezorientowanych - Martyna vel Zuza) i ja. Potem się gdzieś tam kręciłam, leniłam, dyskutowaliśmy z Sują i Tysią na różne tematy a Gasin robił nam foty z ukrycia.
A potem się skręciła sesja w ED. Świetna po prostu. Tulia wietrzniaczka dała popis.
W poniedziałek to już było sprzątanie, czyli LARP w średniowieczne służki sprzątające leśniczówkę No i tak siedzieliśmy w tym lasku do chyba 22, po sprzątaniu już zwyczajnie się leniąc. A jako, że trawił mnie wielki głód RPG to udało się namówić Jankosia na poprowadzenie sesji we wtorek wieczorem. Co prawda skład był zmieniony, ale bardzo dziękuję Tysi, Cichemu, DżuDżowi, Tęczy no i Jankosiowi za tą naprawdę fajną sesję. Jednak to już w zasadzie nie Toporiada to co się będę rozpisywała. A to co się działo PO sesji to już zachowam dla wtajemniczonych. Powiem tylko, że nie śpię już jakies 30 godzin?
No to kończąc już ten jak zwykle długi i nudzący wywód - podziękowania (kolejność nieważna):
- organizatorom za to, że po raz kolejny stworzyli nam możliwość świetnej zabawy w RPGowym gronie
- Tulii za porwanie mnie z Łodzi i to, że nie musiałam sama jechać, za wietrzniaczkę i Łomota
- Jankosiowi i sobotniej ekipie za świetną sesję w Zew
- ludziom od Wesolych Goblinow za ubaw po pachy
- k8 za to, że świetnie mi się z nim gra
- Tęczy - jak wyżej
- Podczahowi za to, że jest słodki
- Sąsiadowi za beret moja pierwsza zdobycz Toporiadowa ^^
- Suji za kurtkę i koc
- wszystkim biorącym udział w konkursach za odwagę i kupę śmiechu z przewagą śmiechu
- Tysi za długie, szczere rozmowy
- Cichemu za to, że mi Tysi nie zabierał
- Sadamowi za ciepłe powitanie
- wszystkim, którzy się zjawili za to, że się zjawili
- Kraszanowi za piwko
- wszystkim, którzy wozili nas za to, że wozili
- Prinsiowi za to, że mogłam go chociaż zobaczyć (a wciry dostanie za to, że ze mną nie porozmawiał dłużej )
- wszystkim Lineage'owcom, za to, że są Lineage'owcami
- ekipie wczorajszo - dzisiejszej za świetną sesję i imprezę do popołudnia i za rozmowy i Wy już tam wiecie za co ;]
I ogólnie wszystkim za to, że byli no...
Toporiada 2k7 moim zdaniem lepsza niż 2k6
Oby tak dalej
WIWAT TOPORIADA!
Do zobaczenia za rok
P.S.: Cytat: | PS I: Cześć Shilaaaaaaaaaaa!!!!! | Sąsiad :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kraszan
Niby-to Admin
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:05, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wszyscy nas chwalą to i ja dopisze swoje 3 gr i nie bedą to ciepłe słowa.
Toporiada 2007 jak na tworzoną w 3 dni impreze to cud wogóle że się odbyła. Przyznaję się to po części moja wina ale tak dalej nie możemy. Burdel w sztabie organizacyjnym, chaos w transporcie i wogóle meksyk jeśli chodzi o finanse nasze. Stare dziady z koła łowieckiego powinni iść do piekła już teraz za zabranie nam 50 % naszych finansów niech ich szlak i reumatyzm pokarze. Agregat nie pracował tak jak zakładaliśmy bo nie było kabli i żarówek bo niby skąd na to mieliśmy wziąć fundusze jak już ich przed toporiadą brakło. Samochód transportowy niestety został nam zabrany na 2 dzień i nie dało się już wszystkiego przewieść. To niestety moja wina - przyznaję się. Chaos codziennie rano od pierwszego dnia gdy ani jeden z organizatorów nie był obecny na terenie toporiady ( cóż ja praca reszta bóg wie gdzie) . picie tanich win to ja już mać skończe na następnej toporiadzie drastycznie - wpierdole każdemu kogo złape ( a jak nie ja to zrobi to muszkiet kaliego). Skandalem dla mnie i policzkiem była praca naszych gości gdy ekipa toporowa poprostu była uwalona. To uważam za tragedie moją osobista że do tego dopuściłem. wiecej takich akcji być nie może. Szacunek dla młodego Tęczy za wole pracy i wytrwałość w niej. Owena zabije jak jeszcze raz zobacze w jego dłoni alkohol na przyszłej imprezie toporowej. i on już wie dlaczego.
krótko podsumowując błedy moje i całej ekipy toporowej.
1. alkohol - uważam że za dużo go było i się odbiło to na porankach i grywalności w rpg.
2. finanse - i to nie dlatego ze nam tego brakło - ot nie pomyśleliśmy ze moze tak się stac, nie postaraliśmy się nawet o sponsorów a była szansa, teraz dopiero to wiem, no ale w 3 dni co można było zdziałac.
3. chaos poranny wynikający z punktu pierwszego. niestety to my zawiedliśmy. ja również. tyle mej samokrytyki.
a teraz co było dobre i wyróżniło toporiade 2007 od innych.
Wstęp w wykonaniu ekipy TATARÓW pokonał wszystko. Wielkie dzieki to było boskie. kultura zapisów na sesje też mi sie podobała - nie było kłótni i bójek. namioty N6 to cudo techniki umożliwiło prowadzenie w cywilizowanych warunkach ( szacun dla chłopaków z jednostki top secret z lasu gdzieś tam za tomaszowem już teraz tam umiem trafic). Miło było prowadzić sesje dla początkujących i widzieć jak od milczenia powolutku stają się wyjadaczami erpegowymi - w sumie mój gracz dostał wyróżnienie - Pozdrowienia dla Tuleńki - miło było patrzeć i słuchać. Trochę się nagadałem pierwszego dnia na sesji ale potem już było lepiej. Larp Slimaka poprostu wielki szacunek za pomysł za realizacje i za to że mogłem dowodzić tak zacnymi ludzmi. ( a jak ktoś ma inne zdanie to zapraszam na rtozmowe ze mną i moimi sierżantami - napewno zmieni zdanie ) konkursy to jest to co było ciekawe i inne niz nasze wczesniejsze edycje - ciągniemy mam nadzieje je dalej. mysle tylko ze powinnismy wiecej wyróżniac ludzi i z konkursów i sesji bo graczy naprawde było dużo dobrych i warto to chociaż powiedzieć przy rozdawaniu nagród że ktoś był bliski wygranej. wielkie podziekowanie za człowieka naśladującego elfa w mieście - pokonał nas w pięknym stylu i zasłużenie był mistrzem.
mimo paru potknieć uważam że to była udana impreza i warta trwania dalej w takim bądź lepszym stylu - oby toporiada żimowa sie nam udała.
Dziekuje tym co nas wspierali, tym co pomagali, wam wszystkim za to że byliście tam i się super bawiliście, dziekuje tacie i mamie za opieke, za ciepło rodzinne i kłótnie przy kolacji, dziekuje szkole za pierwsze wakacje....... eee to nie to forum hehehehehe. Dzieki za to że toporiada znów zaistniała i za chęć walki o następną. Dziekuje jedynemu koordynatorowi i organizatorowi tej imprezy - JANKOSIEWI ( cytat za radio Viktoria hehehehehehe ). Dzieki Cravenowi za to że znowu był u nas i przyzył kolejną toporiade bez uszczerpku na psychice ( chyba ).
ps. Podoficer!!!!! 20 na łapy wszyscy, Sierżanci 30. I wyjaśnicie potem innym czemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|