Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^sadam
Weteran Pyskusji
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Topór
|
Wysłany: Czw 17:45, 30 Lis 2006 Temat postu: Klimatofobia |
|
|
Może w końcu ktoś mi powie, czemu wyodrębniła się cześć graczy (nazywanych nawet przez siebie) klimatofobami? Czemu sami się do klimatofobii przyznają? Czemu niektórym gra w RPG kojerzy się tylko z klimatem fantasy. Smokami, elfami, krasnalami i magią? Chociaż, to może przez D&D, które utarło taki schemat. Ale takie osoby, co gorsza, nie mogą/nie potrafią/ nie lubią grać w systemy osadzone w innych klimatach. Czemu takie osoby nie są otwarte na nowe doświadczenia, nie chcą sprawdzić się w nowych rolach?
Pytania te kieruję w szczególności do klimatofobów właśnie (Banan, chcesz nam coś powiedzieć ? )
Zapraszam do dyskusji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Banan
Weteran Pyskusji
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Banalandia
|
Wysłany: Czw 20:10, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Klimatofobia to określenie które przyjeło się, jest używane ale nie oznacza tego na co mogłoby wskazywać. Klimatofobia to nie jest jakiś nabyty lub i nienabyty lęk czy wstręt przed graniem w jakimś "klimacie".
Klimatofobia to po prostu mniej tolerancyjny gust.
Jeśli ktoś ni ogląda filmów dokumentalnych to czy jest filmofobem?
A jeśli ktoś nie lubi i nie ma zamiaru słuchać muzyki techno to czy jest muzykofobem??
Czy dziwnym jest fakt że nie każdemu podoba się to samo?
Przyzanje się, nie lubię klimatu "Sajgonek"(L5K) ani nie podnieca mnie klimat Dzikiego Zachodu (DL). Czy to jest fobia? Mi się wydaje że po prostu inny gust, może trochę węższy od twojego. I jeżeli temu węższemu gustowi nadamy nazwę "Klimatofobi" to mogę z całą powagą i pewnością powiedzieć.
TAK! JESTEM KLIMATOFOBEM!
Boe nie lubię L5K
Bo nie lubię DeadLandsów (czy jak to się tam pisze)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
k8
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawa Maz. Płeć: Topór
|
Wysłany: Czw 20:19, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chyba jestem klimatofobem.A dlaczego?Jak zaczynałem grać w RGP dostępny był dla nas tylko Warhammer a później ED. I tak jakoś się przyzwyczaiłem się do tego, że RPG to fantasy. I nie jest to utarte przez D&D bo nikt u nas w to nie grał.
Zgodze się z Sadamem że, MY, klimatofobii nie potrafimy i nie chcemy spróbować grać w inne klimaty...a z czego to wynika?Wydaje mi się,że tu nie chodzi o samo RPG...ja np. nie lubie czytać książek czy oglądać filmów o dzikim zachodzie,samurajach czy o tym co będzie w 2150r. ... to i nie interesuje się tym w RPG. A klimat fantasy potrafi poruszyć moją wyobraźnie, daje mi możliwość doświadczyć rzeczy które nigdy nie istniały i nie będą istnieć ... i chyba o to chodzi. Nie potrafiłbym się wczuć w szlachcica grając w "Dzikie Pola" ... a chłopaki z BHZR interesują się Polską szlachecką i ich "kręci" granie w system oparty na tej rzeczywistości. Ot i cała tajemnica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drwiciel
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z TATAR-u :)
|
Wysłany: Czw 20:47, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też mogę powiedzieć, że jestem klimatofobem. WFRP czy ED to są systemy do których mogę usiąść zawsze i wszędzie. A coś takiego jak CP? Coś takiego jak Neuroshima? Nie, nie. To już chyba nie dla mnie. Chociaż nie mówie, że nie spróbóję. Sróbować trzeba. I popieram twierdzenie, że klimatofobia to po prostu mniej tolerancyjny gust. To nie choroba. Nie jesteśmy chorzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^sadam
Weteran Pyskusji
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: Topór
|
Wysłany: Pią 9:42, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Ciekawe.. bardzo ciekawe.. <zapisuje_coś_w_notesiku> <pyka_fajeczką>
Myślę, że tu nie trzeba się interesować danym klimatem, żeby móc grać w jakiś system (chociaż jest to bardzo pomocne). Wystarczą tylko pobieżne informacje, krótkie wprowadzenie wystarczy żeby z elfa przestawić się na kowboja . Nie oglądam Blade Runnera codziennie, nie czytam Lema itd. ale w CP bym zagrał - bo to może być ciekawe! Jeśli nie spełni moich oczekiwań to stosowną opinię wystawię. Tak samo jest z DL. Nie oglądam namiętnie westernów, nie interesuję się tamtymi czasami, a zagrałbym w DL. Uważam że Dziki Zachód nie był taki intresujący jak Dziwny Zachód. Ciekawy to świat i napewno fajnie by się grało. Tu nasuwa się wniosek: filmy, książki, nawiązujące do innych klimatów niż fantasy są 'be!', ale sesja w system oparty na czymś takim wcale nie musi był zły i nudny
Banan nie lubi L5K, DL.. czemu, skoro nawet w to nie grał ?? Z tym D&D chodziło mi ogólnie na świecie a nie u nas w Rawie .
Do klimatofobów: nie nudzi się Wam ciągłe siedzenie w jednej niszy? Nie pragniecie spróbować czegoś nowego?
Moża ja jeszcze tego nie rozumiem, za krótko gram, żeby wiedzieć co Wy czujecie (w sumie po iluśtam latach grania tylko np. w WH człowiekowi trudno jest się przestawić... ale to jest możliwe, tylko mu się nie chce.. LENIE !)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prozac
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Właściwie to nigdzie już nie mieszkam.
|
Wysłany: Sob 18:27, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pozwolicie że wypowie się ojciec terminu klimatofobia, czyli JA
Wszyscy tutaj, jak jeden, jesteście klimatofobami Ba, przyznajecie się do tego śmiało i bez żenady. Zdążyliście też już wypaczyć ów termin, który pierwotnie oznaczał niechęć do "innych systemów" powodowaną brakiem wiedzy na ich temat. Pisałem o tym wiela razy na starych forach, ale widzę że i tak wszystko się zatarło. Przypadki wyrażania niechęci do jakiegoś systemu, o którym dany klimatofob nie wiedział dosłownie NIC zdarzały się jeszcze niedawno w najbliższym Toporowym gronie. Wnioski pozostawiam Wam, drodzy pseudo-klimatofobi, którzy uznaliśćie sobie ten termin za chwalebny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jankoś
Mistrz Świata i Okolic
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najpiękniejszego miasta na świecie czyli z Rawy Płeć: Topór
|
Wysłany: Pon 3:31, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście trzeba to odzielić dwie sprawy, świadomy wybór podyktowany własnym gustem, a poprzedzony przynajmniej pobieżną wiedzą na temat systemu o którym ktoś się wypowiada i rzucane zupełnie czasem bezmyślnie zdanie ,że ten albo inny system jest do d... niczego kiedy nawet nie miało się w ręku podstawki.
Wydaje mi się ,że w tej dyskusji zatarły się pewne elementarne zdawałoby się różnice.Można mówić ,że coś Nas nie interesuje , ale jeśli nawet nie staraliśmy się tego poznać ignorancją jest twierdzić ,że to jest złe.
Ja również zmam systemy , które interesują mnie mniej albo wogóle , ale większość z nich przynajmniej przejżałem.Zgadzam się z k8 , że trudno wczuć sięw atmosfere np.Deadlands jeśli nie lubi się westernów i nie chodzi tu o wiedze jak pisał Sadam, raczej o o że nie czuje się tego klimatu.Brak chociażby inspiracji ,pomysłów, tła, które wszyscy czerpiemy z filmów , książek , a potem wykorzystujemy w RPG.
Przyznaje ,że moje podejście w tej kwestii się zmieniło głównie dzięki Prozacowi, a także wyjściu poza rawskie środowisko RPG.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak
Niby-to Admin
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza pleców Płeć: Topór
|
Wysłany: Pon 16:10, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja zagram we wszystko jak będzie dobry MG i fajna drużyna, nawet w moje "ukochane" KC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Banan
Weteran Pyskusji
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Banalandia
|
Wysłany: Wto 9:39, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli co? Nie jestem klimatofobem?
Zastanawiam się czy czasami to pojęcie nie traci sensu bytu bo jakoś nie mogę skojarzyć kto do tej definicji by pasował. A po co w takim razie tworzyć słowa nie dotyczące nikogo ani niczego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prozac
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Właściwie to nigdzie już nie mieszkam.
|
Wysłany: Wto 10:43, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oj Banan, jak zwykle wierzysz w ludzi i cię to gubi. Skoro nie widzisz/widziałes w swoim otoczeniu nikogo kto z czystej ignorancji odrzucał jakiś system, to oczy masz pan pokryte bielmem . Swoją drogą termin "klimatofobia" powstał przy okazji jednej z forumowych dyskusji w formie żartobliwej, a wszedł w użycie niczym termin naukowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Banan
Weteran Pyskusji
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Banalandia
|
Wysłany: Wto 13:26, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmmm...
To jestem filmofobem bo z czystej ignorancj odrzucam na przykaład Westerny.
Jednak kimś jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mardock
Prawie Kontestator
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: skądinąd znany
|
Wysłany: Wto 22:55, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
I ja sie wypowiem bo tez nie lubie wielu systemów:
Jak każdy wie nie lubie Deadlandsow,próbowałem,L5K nie probowalem,ale w ogole to mnie nie kreci,to nie moj klimat.Ale Najbardziej NIEZNOSZE CP,gralem w toto coś kilkja razy i uważam to za ostatnie dno!!!!!
Pozatym nie uwazam pojecia klimatofobia za własciew dla pojecia odrzucenia systemow w ktore sie nie gralo,raczej uwazam to za nie lubienie systemow w danym nieodpowiadajacym klimacie.
Ślimak napisał: | Ja zagram we wszystko jak będzie dobry MG i fajna drużyna, nawet w moje "ukochane" KC. |
Zgadzam się,wiele da sie przełknąć,co do KC to też nie przepadam za tym systemikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Banan
Weteran Pyskusji
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Banalandia
|
Wysłany: Śro 0:45, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mógłby ktoś wymienić choć jednego klimatofoba z naszej Toporowej rodziny?
Nie sądzę by ktoś się obraził za to a ułatwiło by mi to zrozumienia sedna klimatofobii.
Bo jeżeli klimatofobia nie jest nie garniem w jakieś systemy bo nie pasuje nam klimat to nie widzę nikogo kogo by tak nazwać można było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jankoś
Mistrz Świata i Okolic
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najpiękniejszego miasta na świecie czyli z Rawy Płeć: Topór
|
Wysłany: Śro 1:53, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że w pierwotnym znaczeniu oznaczało to odrzucenie jakiegoś systemu bez choćby przejrzenia podręcznika czy zagrania choć jednej sesji.Ze względu na wyrobione sobie a priori zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przemas
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rawa Maz Płeć: Topór
|
Wysłany: Śro 8:43, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma czegoś takiego jak klimatofoba nie karzdy ma lubić L5K czy ED prawda karzdy z nas jest inny.
Przemuś ponieważ liczba błędów ortograficznych jakie robisz na tym forum jest zastraszająca dostajesz ostrzeżenie. Nawet jak masz dys-coś tam to ja chętnie Cię wyleczę zgodnie z zasadą Ślimaka.Poza tym proponuje żebyś swoje posty najpierw pisał w Word, a potem dopiero wklejał je na forum - Jankoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|