Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Człowiek-Namiot
Ciura Pełną Gębą
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ! S T O L Y C A !
|
Wysłany: Sob 13:27, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
"Terry Pratchett cierpi na Alzheimera. Z typowym dla siebie poczuciem humoru autor popularnej serii "Świat Dysku" ogłosił to we własnoręcznym oświadczeniu.
- Chciałbym móc zachować to w ciszy, ale przez nadchodzące konwencje i, oczywiście, by informować moich wydawców, byłoby nieładnie wstrzymywać się z tą wiadomością - zaczyna Pratchett, by w następnym zdaniu ujawnić, że zdiagnozowano u niego rzadką odmianę Alzheimera.
Pisarz nie traci jednak optymizmu: - Szczerze mówiąc, wolałbym, żeby ludzie zachowali optymizm, bo myślę, że jest jeszcze czas na kilka książek więcej.
W tym roku pisarz poddał się badaniom, po tym jak skarżył się na kłopoty z koordynacją ruchową i refleksem. Prześwietlenie wykazało, że niektóre obszary mózgu Pratchetta są martwe. Lekarze dodali, że w przeszłości pisarz przebył kilka wylewów, nawet o tym nie wiedząc.
Pratchett jest jednym z najbardziej popularnych pisarzy. Sprzedał ponad 55 milionów książek, z których najlepiej rozchodziła się seria "Świat Dysku" - humorystyczno-satyryczne opowieści o wyimaginowanym świecie, w którym, oględnie mówiąc, nic nie jest normalne. W tym roku wyszła 36 książka tej serii.
P.S. Chciałbym zwrócić uwagę wszystkich czytających to oświadczenie, że powinno być ono interpretowane jako: "jeszcze nie jestem martwy". Oczywiście, w pewnym momencie będę martwy, tak jak i wszyscy inni. Dla mnie może to być nawet dalej niż bliżej - za wcześnie by mówić.
Wiem, że to bardzo ludzka rzecz powiedzieć "czy jest coś co mogę zrobić?, ale w tym przypadku będę przyjmował jedynie oferty od wysokiej klasy specjalistów od chemii mózgu.
Podpisano: Terry Pratchett."
Żródło: [link widoczny dla zalogowanych]
a oni piszą, że źródło: Guardian....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:15, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dość dwano temu przeczytałem "Prawdę", czas znów nawiązać znajomość z Terrym. Znajde dobrą duszę gotową pożyczyć coś następnego w kolejności?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak
Niby-to Admin
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza pleców Płeć: Topór
|
Wysłany: Pon 12:32, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Daleko nie masz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:01, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zapomniałem, pojawie się niebawem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rijel
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Śro 10:02, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W razie problemów z dotarciem do któregoś z Pratchettów większość można znaleźć w naszej Miejskiej Bibliotece Publicznej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phishy
Pomocnik Zastępcy Ciury
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Twierdza Toruń Płeć: Siekierka
|
Wysłany: Śro 17:05, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam Pratchetta. Zaczęłam zbierać książki z cyklu Świata Dysku jakiś czas temu, starsze pozycje kupuję na Allegro, nowsze w miarę możliwości na bieżąco. Szkoda, że tłumaczenia są tak pracochłonne
Jednak im Autor staje się starszy, tym mniej Pratchetta w Pratchecie - pewne prawdy, teorie, które przekazuje, podawane są coraz mniej z przymrużeniem oka, a coraz bardziej poważnie. Może to tylko moje wrażenie, może ktoś jesio też to zauważył?
A ktoś z Was czytał inne cykle tego Autora?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phishy dnia Śro 19:13, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:58, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Znam osobiście pewnego jegomościa, dla którego Terry zaczyna się i w zasadzie kończy na pierwszym tomie. Jest to jednak przypadek specyficzny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak
Niby-to Admin
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza pleców Płeć: Topór
|
Wysłany: Śro 20:31, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Phishy napisał: | Jednak im Autor staje się starszy, tym mniej Pratchetta w Pratchecie - pewne prawdy, teorie, które przekazuje, podawane są coraz mniej z przymrużeniem oka, a coraz bardziej poważnie. Może to tylko moje wrażenie, może ktoś jesio też to zauważył? |
W istocie, ale dla mnie to nie jest wada, gdyż uważam, że Terry pisze coraz lepsze książki a pierwsze 2 tytuły są chyba najsłabsze z całego ŚD.
Czytałem kilka innych pozycji Terrego ale tylko Dobry Omen mi się podobał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:04, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Czy najsłabsze? Możnaby polemizować.
Są inne, mniej strawne. Późniejsze pozycje są napewno lżejsze, łatwiejsze w odbiorze, bardziej przystępne dla typowego miłośnika fantasy z poczuciem humoru. Oczywiście warsztat autora z każdą kolejną popełnioną pozycją staje się lepszy (co nie zawsze oznacza, ze każda kolejna jest lepsza jakościowo).
Wg kryterium rpg-owego można dla świętego spokoju uznać, że pierwszy tom jest najgorszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rijel
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Wto 20:13, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłem "Prawdę"... i wydaje mi się jakaś taka... prawdziwa... Ktoś wcześniej napisał, Phishy chyba, że w miarę upływu czasu Pratchett pisze coraz bardziej poważne ksiązki. Przeczytałem jakieś dwadzieścia pierwszych książek ze "Świata..." i rzuciłem się w przód na "Prawdę" właśnie, różnica jest naprawdę bardzo widoczna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rijel dnia Wto 20:17, 05 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:55, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
O "Prawdzie" już było. Tu akurat nie mogę powiedzieć, że bardziej poważna tematyka wychodzi na minus dla twórczości Terrego.
Wg mnie prawda jest dobrze wyważoną pozycją. Zawiera dużo odniesień do zdarzeń z rzeczywistości, porusza tak poważne tematy jak wolność słowa, mechanizmy rynkowe w mediach (gazety, ale można donieść też do innych), konkurencja i jest w niej duuuużo intryg politycznych. Jednak to wszystko polane jest w olbrzymiej ilości typowym dla Terrego poczuciem humoru w najlepszej formie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rijel
Kontestator Jakich Mało
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Śro 13:18, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście masz rację
Prince of Darkness napisał: | nie mogę powiedzieć, że bardziej poważna tematyka wychodzi na minus dla twórczości Terrego. |
Mogę te słowa uznać za własne, faktem jest jednak, że w stronę poważniejszej tematyki Pratchett ewoluuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|