Topory

Urban Ninja

Może niech każdy napisze coś od siebie...jak spędził sylwestra i jak się na nim bawił. Sądzę, że wielu osobom przyda się parę informacji bo co niektórzy nie pamiętają połowy z sylwestrowej nocy Smile

DzuDzu <-:[ToPóR]:->

Nieda sie tego opisac.

Niezly Hardcore...Alkohol był idealny <miodzio>, towarzystwo... Twisted Evil

Wzorowe, niebrakowalo smiechu, zabawy, Wojtas, oj...beda zakwasy Laughing

. Ogulnie Sylwester w Okraglaku 06/07r. Uwazam za UDANY!!

P.S " Zaprzeczam jakobym wraz z Bananem, wysadzil Palenisko w powietrze...jesli ktos twierdzi inaczej...zanajdzie sie jeszce pare gram prochu, czy tez innych zabawek" Twisted Evil

P.S 2 " Jesli ktos znalazl portwel niech da mi znac...Kolor : Moro, Marka : Cropp. Dziekuje"

^sadam

Tak.. było poprostu przewspaniale Very Happy

. Nie spodziewałem się że będzie aż tak fajnie. Super klimat był, głupawka nas złapała jeszcze przed wypiciem czegokolwiek. Jednak trochę za dużo wypiłem i paru rzeczy nie kojarzę, niech ktoś przypomina fajne akcje Very Happy

. Mam kilka fajnych fotek. Wstawiony Sąsiad rządzi, bite pare godzin z Podczahem udawali krasnoludy Very Happy

. Świetnie im to wychodziło. Masa śmiechu i zabawy, szkoda że tyle jedzenia zostało (a wódki coś się ostało? czy poszło wszystko?)

No i później u Wojtasa też było nieźle Very Happy

. Spałem POD dywanem i robiłem z siebie idiote Razz

. Ale śmiesznie było przynajniej. Obudziłem się po 9 i polazłem na chatę Smile

Opisywać, opisywać..

PS: Przepraszam że nie stawiłem się na sprzątaniu, ale chyba się przeziębiłem zdeczka tymi nocnymi spacerami po lesie, miałem wieczorem 37,7* gorączki.. ale bardzo chciałem pójść.. wybaczcie Smile

k8

Sąsiad

Imprezę uważam za udaną, wszyscy załapali fazę i przystąpili do krzewienia debilizmu. Tańce, śpiewy, efektowne zgony - podstawy każdej udanej pijatyki. Szkoda tylko, że nie zadziałało u mnie czerwone światełko ostrzegawcze Sad

Oj, działo się po powrocie do domu, działo. I po przebudzeniu też Wink

Puenta
Tak sobie klęczę, straszę kibel i patrzę, na muszli nazwa producenta. Myślę sobie: Ja już kiedyś widziałem ten napis Laughing

Co poradzisz? Buta nie zjesz!

Szczególne podziękowania dla organizatorów, w tym Jankosia i Jego Szanownego Ojca.

Szczególne pozdrowienia dla Wojtasa za Zgon Imprezy, Podczaha za ekipę krasnoludów, Przemasa za usilne próby (z)elfowania nas oraz niestety nieznaną mi z nicku osobę, która zmusiła mnie do wyjścia na alejkę o 12.00 Smile

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim, którzy bawili się na Toporowym Sylwestrze, to jest mój model imprezy - jak już się bawić, to bez zahamowań. Poznałem troszkę bliżej kilku fajnych RPG-owców, zarówno rawskich, jak i skierniewickich Wink

(pozdro dla Savariana!).

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego...

^sadam

Przemas

DzuDzu <-:[ToPóR]:->

O Przemus, i jak rodzice poszczuli cie Elektrycznym Pastuchem?
czy na luzie sie wbiles??

Prozac

Nareszcie się obudziłem Laughing

! Z tego co pamiętam (he,he) impreza była wyśmienita. Ale proponuję nigdy więcej nie zbierać rawskich RPGowców w okolicznościach tego typu, stężenie patologii i debilizmu było zabójcze Very Happy

Pozdrawiam wszystkich uczestników, szczególnie Dżudżitsu i Savariana za wspólny poranek Twisted Evil

a Tęczy składam podziękowania za odnalezienie mojego telefonu Laughing

EDIT: Szakunec dla Kraszana że uciekł na chwilę z Hotelu Tatar i mimo nieadekwatnego stroju odwiedził okrąglak Very Happy

Savarian

Hm... jak by tu zacząć... może tak:

Nie miałem kaca!! Twisted Evil

ale to wcale nie źle wręcz przeciwnie, bawiłem sie tak dobrze jak wy i nawet nie zdychalem nastepnego dnia Smile

Wypas!! Jak dla mnie wódeczka 1 klasa (choć ja nie pijam wódki zasadniczo, Tak, Tak nie smiac sie Smile

ja chleje piwsko i miodki w wielkich ilościach, a z wódeczka jestem na bakier ale mimo to żyje Wink

)
Poza tym zajebiaszczo, że poznalem nowe (młode) i stare (ale równie) styrane banie, czyli rawskie środowisko RPG, że spotkalem sie z tymi co ich znam i w ogóle, że odkryłęm, iż do Rawy da sie jednak dojechać. Choć z powrotem juz gorzej Smile

W ogole to milo zobaczyc ze RPGi jeszcze żyją... piją, tańczą, śpiewają i mają sie dobrze Twisted Evil

Pozdro ze skierek i do zobaczenia!!

P.S. Ja chcieć zdjęcia. ZWŁASZCZA te Prozacka Twisted Evil

^sadam

Już niedługo przedstawię te kompromitujące materiały z imprezy alkoholików i meneli Very Happy

. Prozaka nie zabraknie, zresztą jak nikogo innego Very Happy

Przemas

Elektroniczny pastuch rozpadł się od nadmiaru promili:)
Ale tak naprawdę to wbiłem się a rodzice spali już ( uff, ale fart) a i wielkie dzięki za odprowadzenie mnie do domu do PESTA

GerBeer

A ja za to kaca miałem i to niezłego, chociaż bywało gorzej. Ogólnie ten Sylwester na pewno utkwi mi w pamięci (ta pierwsza część, bo końcówki to nie za bardzo pamiętam) na zawsze. Super zabawa, klimacik, tańce, śpiewy... no i oczywiście idiotyzm na najwyższym poziomie zawansowania. Ogólnie mówiąc bawiłem się przednio. Więcej takich imprez !!! Very Happy

Podobno Jankoś wylał mi na głowę cały kubek soku na rozbudzenie... hmm... co niestety w konsekwencji doprowadziło do uruchomienia się u mnie systemu "Auto-Buty" i tak oto trafiłem do domu około. (koniec z browarami przed melanżem) Razz

Co do wrzucenia fajerwerków do ogniska pomysł niezbyt mądry, ale przynajmniej dodało to RPG-owego klimatu... Okrąglak wyglądał jak chatka alchemika Very Happy

Zaprzeczam abym groził panowi z krawatem z Wólczanki chociaż wku*wił mnie niezmiernie. (dobrze, że Garego nie było w pobliżu) Poza tym takie rzeczy jeszcze bym pamiętał.

Banan

W miejscu tym chciałbym podziękować Jankosiowi za zorganizowanie tego sylwestra, za to że mu się chciało.

Podziękować prognę również Panu Andrzejowi vel Jankesowi za poświęcenie czasu w sylwestrowy wieczór dla młodzieży, za wożenie nas i za całokształt wkładu jaki włożył w przygotowanie sylwestra tylko po to byśmy się mogli dobrze bawić. I jego żonie Pani Uli bo jak podejrzewam swoje bęcoły mogliśmy napełnić dzięki jej łaskawości.

No i nie można zapomniec o michałku który również rozwoził wszystkich po domach mimo że nic z tego nie miał.

Banan dziękować, dziękować i jeszcze raz dziękować.

Sąsiad